"Zemsta Nietoperza" J. Straussa w Operze Krakowskiej
Kiedy nastaje styczeń, a wraz z nim czas karnawału, znak to, że trzeba koniecznie wybrać się na „Zemstę Nietoperza” J. Straussa. Dla miłośników operetki oraz muzyki Króla Walca - to noworoczna pozycja obowiązkowa. Tak też udałam się po raz kolejny (z przyzwoitości nie wspomnę który) do Opery Krakowskiej na przedstawienie, które w repertuarze naszego teatru gości z sukcesem już od wielu lat, a walory jego trudno doprawdy zliczyć.
Reżyseria autorstwa Janusza Józefowicza stanowi mocny punkt spektaklu – tradycyjna formuła klasycznej operetki wraz z utrzymaniem specyficznego dla tego gatunku klimatu przenosi publiczność w czasy eleganckich kreacji, dowcipnych dialogów oraz uroczych salonowych intryg. Piękna scenografia, dobrze przygotowana i zrealizowana choreografia uwieńczona wspaniałą muzyką, lekkość, tryskająca ze sceny energia i esprit to kolejne zalety krakowskiego przedstawienia.
W
obsadzie prym wiodą – tu Państwa zaskoczę – panowie. Tomasz Rak i jego
Eisenstein to prawdziwy bon vivant o miło brzmiącym głosie zarówno w partiach
śpiewanych, jak i mówionych, bez operetkowej maniery (która w wykonaniu niektórych
pań solistek jest trudna w odbiorze, bo nieprzyjemna dla uszu). Dykcja nienaganna,
maniery adekwatne, słowem dżentelmen w każdym calu. Adam Zdunikowski bawi
publiczność do łez zabawnymi tekstami, jego Alfred od samego początku wzbudza
wielką sympatię widowni, która narasta wraz z kolejnymi scenami z jego udziałem.
Klasa, urok i pięknie brzmiący baryton to atuty kolejnego dżentelmena, Michała
Kutnika. Przekonujący, dowcipny, ze znakomitą dykcją - to aktorska perełka tego spektaklu. Miło było oklaskiwać
dawno niewidzianych na scenie Andrzeja Bieguna (Frank), Franciszka Makucha
(Blind) oraz Stanisława Knapika (Frosch). Panowie wspaniale i urzekająco
dowcipnie kreują swoje postaci, a dzięki ich vis comica uśmiech na długo pozostaje
na ustach rozbawionej publiczności. Iwona Socha jak zawsze urzeka wdziękiem i
urodą, jej Rozalinda jest po prostu czarująca. Książę Gigi, Adela oraz Ida to bardzo
ważne dla nietoperzowej intrygi postaci. Wcieliły się w nie Agnieszka
Cząstka-Niezgódka, Karolina Wieczorek oraz Kamila Mędrek-Żurek.
Spektakl
można obejrzeć jeszcze od 19 do 22 stycznia, co serdecznie Państwu rekomenduję jako znakomity pomysł na spędzenie
karnawałowego wieczoru!