„Bajki dla niegrzecznych” – brawurowa inauguracja sezonu w Teatrze Bagatela
Z szerokim uśmiechem na ustach i poczuciem fantastycznie spędzonych 70 minut opuszczałam widownię sceny na Sarego. Sprawił to spektakl inaugurujący kolejny sezon artystyczny Teatru Bagatela – „Bajki dla niegrzecznych”, na motywach opowiastek Heinricha Hoffmanna. Autor – niemiecki lekarz, pionier psychiatrii dziecięcej, stworzył je w prezencie gwiazdkowym dla swojego synka. Książeczka została wydana w 1845 roku i bardzo szybko osiągnęła wydawniczy sukces, a także zyskała miano bestsellera. To zbiór zabawnych wierszyków o nieposłusznych dzieciach i ich wybrykach okraszonych mniej zabawną, często wręcz makabryczną pointą.
W krakowskim spektaklu wszystko „gra”. I współgra. Reżyser Jacek Bończyk postawił na tradycyjny przekaz, ilustrując swoje przedstawienie kostiumami i rekwizytami „z epoki”, uatrakcyjniając je nawiązaniami do współczesności, do których sam napisał dydaktyczno-ironiczne teksty (np. List do widza teatralnego przypominający o podstawowych zasadach teatralnego savoir-vivre’u, czy piosenka o komórkowych zombi). Opowiastkom towarzyszy muzyka skomponowana w latach 90. przez Marka Maternę, w aranżacji Dawida Suleja Rudnickiego.
Zespół aktorski to jedna, wielka, fantastyczna Ekipa! Nie tylko pięknie wyśpiewali ten spektakl (wielkie brawa za solówki, ale także za czyściutkie wokalnie sceny chóralne), ale także zagrali go tak, jakby wcale go nie grali, tylko nim żyli i wspaniale się nim bawili. Śpiew i taniec - wszystko zgrane i perfekcyjnie dopracowane.
Na ten spektakl po prostu trzeba iść! Ograniczeń wiekowych brak!
Reżyseria: Jacek Bończyk
Scenografia/reżyseria świateł: Grzegorz Policiński
Kostiumy: Anna Sekuła
Muzyka: Marek Materna, Dawid Sulej Rudnicki
Choreografia: Inga Pilchowska
Asystent reżysera/inspicjent: Joanna
Jaworska
Obsada:
Natalia Hodurek
Izabela Kubrak
Kamila Klimczak
Przemysław Branny
Marcin Kobierski
Krzysztof Cybulski